Leczenie kanałowe jeszcze niedawno cieszyło się bardzo złą sławą, tzn. uważano je za bolesne i niewygodne (konieczność odbycia kilku wizyt). Czasy się zmieniły – nowoczesna technologia pozwoliła skrócić czas leczenia do jednej wizyty oraz sprawiła, że pacjent/pacjentka nie musi martwić się dolegliwościami bólowymi. Nadal jednak najrozsądniejszym krokiem jest wprowadzenie do swojego życia przydatnych przyzwyczajeń, które uchronią nas przed leczeniem kanałowym.
Chory ząb nie musi boleć, czyli dlaczego warto regularnie chodzić do stomatologa
Pierwszym krokiem, dzięki któremu możemy uniknąć leczenia endodontycznego, jest regularne odwiedzanie stomatologa. Niestety wiele osób pojawia się u dentysty, dopiero gdy odczuwa dość silny ból. To zdecydowanie za późno. Bycie pod stałą kontrolą stomatologiczną oznacza, że ewentualny problem zostanie wykryty na tyle wcześnie, że zabieg endodontyczny, czyli leczenie kanałowe, nie będzie potrzebne.
Profilaktyka – domowa i profesjonalna
Do profesjonalnych zabiegów, które uchronią nas przed poważniejszymi problemami z uzębieniem, można zaliczyć:
- piaskowanie;
- polerowanie;
- fluoryzację.
Żaden z tych zabiegów nie boli, dlatego bez strachu powinniśmy wykonywać je dostatecznie często (zgodnie z zaleceniami stomatologa). Należy także podkreślić wagę samodzielnej profilaktyki. Mowa o właściwym szczotkowaniu zębów oraz używaniu nici dentystycznej.
Nie taka endodoncja straszna, czyli nowoczesny zabieg endodontyczny
Co jednak, gdy okaże się, że czeka nas leczenie kanałowe? Pamiętajmy, że dobry endodonta przeprowadzi takie działania w sposób bezbolesny. Leczenie endodontyczne aktualnie nie wiąże się więc z żadnymi niedogodnościami. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, związane z tym procesem, warto zadać pytania swojemu dentyście.